|
|
Yerba MateYerba Mate dla PoczątkującychJak zacząć, która yerba na początek, jak przygotować yerba mate - ile suszu, jak zalewać oraz terere, currado i chimarrao krok po kroku, wszystko o yerbie "dla opornych"... ;-) |
|
LinkBack | Narzędzia wątku | Wygląd |
06-10-08, 02:20 | #1 (permalink) |
Junior Member
bobo siorbak
Zarejestrowany: Jul 2008
Skąd: Pakosław
Postów: 15
|
Która mate na początek?
Zacząłem od Taragui i... się zraziłem :] Zaparzana na sposób argentyński jest przeraźliwie mocna i cierpka jak diabli. Dopiero, jak ją sparzyłem "po urugwajsku" dało się wypić.
O co mi chodzi? O jakiś spis, która Yerba, jaka jest. Gatunkowo. Np.: Taragui - mocna i cierpka (parzona na sposób argentyński) itp. Wiem, że raczej nikt takich spisów nie robi, ale podzielcie się spostrzeżeniami, zakładając, że będzie ten topic przeglądał początkujący Z góry dzięki |
06-10-08, 12:00 | #4 (permalink) | |
Guest
Postów: n/a
|
re: Która mate na początek?
Cytat:
|
|
07-10-08, 17:47 | #6 (permalink) |
Senior Member
giga siorbak
Zarejestrowany: Jun 2008
Skąd: óć
Postów: 107
|
Smakowo Taragui też mi jakoś nie podeszła specjalnie. Za to lubię Pajarito, niżej dla mnie stoi Cruz de Malta a jeszcze niżej Amanda. Nie chodzi o moc, mówię o smaku, niezależnie czy z dodatkami czy bez. Z pozostałych znam niewiele, miałbym problem z zaszeregowaniem.
|
11-10-08, 18:54 | #7 (permalink) | |
Junior Member
bobo siorbak
Zarejestrowany: Jul 2008
Skąd: Pakosław
Postów: 15
|
[b]Ornitolog powiedział:[/b]
Cytat:
Wiem, jaki jest urugwajski. Z tym przesypywaniem suszu, żeby cały nie zamókł i początkowym zalewaniem letnią wodą (Matte jest dzięki temu słabsze w smaku). Dokładny opis na tym Forum, [url=http://www.yerbaherba.pl/viewtopic.php?t=332]tutaj[/url]. Z tego wnioskuję, że w Argentynie zalewają wszystko (i że wychodzi z tego chyba nieludzka siekiera ) |
|
12-10-08, 17:21 | #8 (permalink) |
Senior Member
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Oct 2007
Skąd: Strzałkowo
Postów: 612
|
ja akurat parze w ten sposób, ze wkładam bombille, sypie susz, a potem powolutku leje po ściankach wode i na koniec leje w miejsca gdzie jeszcze susz jest suchy, robie to na tyle wolno, że w tym czasie św. Tomasz wypija swoją porcje i ja od razu po zalaniu naczynka do pełna moge pic, smak i moc są odpowiednie i bombilla mi sie wogóle nie zapycha
|
18-10-08, 12:17 | #9 (permalink) |
Senior Member
Wódz Siorbaków
Zarejestrowany: Oct 2008
Skąd: Garmonbozia
Postów: 276
|
Ja zaczęłam przypadkowo od Rosamonte, i myślę, że był to dobry przypadek. Uważam osobiście, że warto zacząć od klasycznego smaku Yerby, przyzwyczaić się, a dopiero potem eksperymentować ze smakowymi.
Wczoraj piłam po raz perwszy Cbse Silueta - polecam! |
18-10-08, 22:00 | #10 (permalink) |
Senior Member
giga siorbak
Zarejestrowany: Oct 2008
Postów: 157
|
Pije yerba mate od ok. pół roku i potwierdzam, że Rosamonte jest znakomite! Co prawda do niedawna najbardziej smakowało mi Pajarito. Ogólnie wolą te klimaty niż "trawiaste" yerby, ale to rzecz gustu pewnie...
|