Yerba Mate

tykwa

Pewnie- Grechuta jak najbardziej! Tysz lubię i miły uszom mym

Piotr M:)

hmm tego ostatniego nie znam jakies przykładowe youtube proszę

tykwa

Proszę bardzo: [url=http://www.youtube.com/watch?v=_LP3eSYuTQg&feature=related]YouTube - ARTYSTYCZNE ZADUSZKI 2008[/url] jedyny jaki udało mi się znaleźć.
A to ich strona: [url=http://www.poethicon.open2be.pl/]Poethicon[/url]

Ja polecam kawałek: "Tak tylko"

maciejslu

A ja, jak sie okazało, że w moim nowym-starym samochodzie mam magnetofon kasetowy, wyciągnąłem z szuflady po dwie kasety Turnaua i Sojki i słucham tylko tego w czasie jazdy.

Sojka to może nie do końca poezja śpiewana, choć do tekstów zdaje się przywiązywać dużą wagę. A Turnau - jak to Turnau. Po krakowsku, czasami rzewnie, czasami zabawnie.

A lat temu... hm... sporo, w jednymz pierwszych autek słuchałem wyłącznie Kazika. Teksty doskonałe, choć może nie do końca utożsamiane z "poezją śpiewaną"

sulibor

[url=http://pl.youtube.com/watch?v=U_xjRN-Ou_s]YouTube - KNŻ - W Południe[/url]

Angie

Hmm, Kazik i poezja ....
Ale Turnau też świetny, no i nagle sobie uświadomiłam, że jednak nie tylko Grechuta, po prostu Turnau wcześniej mi na myśl nie przyszedł... lubię, aczkolwiek nie posiadam żadnej płyty. Jeszcze.

tru

Nie wiem czy dobrze odczytałem intencje zdania "Kazik i pozezja" ale brzmi to co najmniej jakby do siebie nie pasowali. Kazik zwany jest poetą podziemia, bo jego teksty to poezja ciężka w odbiorze. I mimo iż Turnau i Grechuta są ok to Kazik bezsprzecznie jest wyższą półką poezji niz grafomania Turnaua czy wierszyki Grechuty.

Piotr M:)

Grafomania Turnała hmm odważne twierdzenie zwłaszcza ze on bierze na warsztat wybitnych poetów ..... Gaczyński grafoman .... no zastanawiam się.
Co do Kazika zgadzam się jest poetą epitetów bym nie dodawał "podziemia nad ziemia " bo poezja to poezja dzieli sie na dobrą i zła

maciejslu

A pamieta ktoś z Was Ginsberga?

"Ameryko! Oddałem ci wszystko i teraz jestem niczym..."

Według mnie Kazik ma wiele wspólnego właśnie z takim nurtem poezji, który w Stanach cieszy się wielką sławą.

Bardziej skłonny jestem Kazika uważać za poetę, niż Grechutę

tru

Oczywiście że Turnau nie jest grafomanem, to tylko takie najbliższe przyrównanie (przypomina mi się świetna parodia Kur "Lemur" oddająca co miałem na mysli). Lubię Turnaua i Grechutę, tylko chodzi mi o to że ludzie często mylą sam styl liryczny z poezją. Styl to styl, na tej płaszczyźnie sie nie dyskutuje bo każdy ma swoje gusta, oni mają styl liryczny, Kazik - pijacki i tyle.
Natomiast na płaszczyźnie przekazu (a to jest najwazniejsze w poezji) można się sprzeczać. Generalnie Turnau i Grachuta nie maja jakiegoś interesującego przekazu, spiewają o d. Maryny i własnie w tym miejscu Kazik to zupełnie niedostepna półka dla tych dwóch sympatycznych panów.