nieOBIEKTYWNE DOZNANIA MATOPIJCY

[Miria]

No, dobra... Ale dlaczego? Co twoim zdaniem wyraża? Jaki jest jest sens? Widzisz w tym drugie dno?

[global]

Spytaj się Giertycha bo ja sie wstydze
A swoją drogą, jeśli chodzi o polityków, to słyszałem fajne określenia: Dzień Ziobry (wiadomo o kim), Mundureń (o Giertychu) i Witam Pana Były Piemierze Leperze.
A skoro, jak zapodał BonQ: [i]tutaj każdy może napisać o tym jak sie czuje dzięki YM[/i], to się czuję jak i czasami nad tym światem, że aż chce się
No bo to wogóle jakieś takie

wszystko...
A powinno panować i

mi się tam ta erotionka podoba. Wiadomo o co w niej chodzi ale pokazane jest delikatnie, bez szczegółów i sympatycznie się ruszają
A do czego się tutaj przyda to inna sprawa, pewnie ktoś jej użyje raz na rok. Jakby to jakieś seks-forum było to by miała wzięcie. Pomogę jej w debiucie i napiszę coś z zastosowaniem
No dobra, jest tak że odkąd piję yerbę to chyba bardziej i częściej mi się chce

[BonQ]

no to witaj w klubie bo mi też się chce kopulejszyn

[Miria]

Zauważcie, że te dwie mordki są bardzo niepolityczne. W sumie nie wiadomo, jakiej płci jest co najmniej jedno z nich i zrobią nagonkę jak na teletubisia.

Bonq, trzeba założyć YERBA SEX CLUB. Elitarny klub erotyczny miłosników mate. Jako pierwszi zostaniemy prezesami i będziemy decydować kogo przyjąć

[BonQ]

o o o o o oooo oo o to ooot to to to
właśnie tak też myślę
kiedyś jak mnie ktoś zapytał w dalekiej przeszłości ...hm zerówka albo trochę później. takie standardowe pytanie ...kim chcesz być w przyszłości...a ja na to
PREZESEM się naoglądało Misia

[Miria]

Ja chciałam być pułkownikiem.

Mirio, musisz wyemigrować do Izraela, tam kobiety służą w wojsku i będziesz mogła marzenia z dzieciństwa zrealizować
A ja już nie pamiętam ile razy mi się zmieniało kim chcę być. Jako pierwsze co pamiętam, z bardzo wczesnego dzieciństwa, to bardzo chciałem zostać archeologiem. A z bardzo późnego dzieciństwa, czyli z dziesięć lat temu zacząłem żałować że nie startowałem na ASP. pewnie bym się nie dostał bo niełatwo, ale przynajmniej bym wiedział że próbowałem.
Acha, jeszcze sobie przypomniałem że chciałem jako dziecko być kierowcą w rajdach motocrosowych. Fascynowało mnie jak jeżdżą motocylkami po tych wertepach, skaczą z górek i są cali ubłoceni

[Miria]

Przeszło mi pułkownikowanie dawno, przez to prawie mnie ze szkoły wywalili - a byłam w zerówce. Tam się rodziła moja wywrotowość poglądowa.