Oj pamiętam poszukiwania termometru ... kurcze bez tego sprzętu zalewałam yerbę chyba 60 stopniową wodą, coś mi sie ubzdurało, że wiem jaka to temperatura

teraz mam termos z termometrem, polecam - niesłychanie praktyczny, niestety dosyć drogi ... no i w polsce jeszcze nie widziałam ....