|
13-02-09, 11:36 | #31 (permalink) |
Senior Member
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Oct 2007
Skąd: Strzałkowo
Postów: 612
|
Gringo " EL FUEGO " jak juz tak zacząłeś wspominać dawne czasy to i ja coś dorzuce od siebie
PS nigdy nie miałem, za to posiadałem Pegasusa, oj stare czasy ale ile człowiek wtedy się nagrał, ile zasilaczy spaliłem to aż policzyć sie nie da, potem niestety spaliłem sama konsole, pady i gry sprzedałem kuzynowi, a potem kupiłem PC, ehh szkoda że jej już nie mam, bo z chęcią bym pograł, a emulatory to już nie to samo co siedzieć przed tv i grać (jeszcze nawet mam ten sam tv) a tej F3 naprawde taki dobry? bo grałem w F1 i rewelacja jak dla mnie, a do tej nowej części jakoś sceptycznie jestem nastawiony |
11-05-09, 23:08 | #33 (permalink) |
Junior Member
siorbak
Zarejestrowany: May 2009
Postów: 7
|
Witam ,
Też chce co nieco dorzucić do tematu i przepraszam że przerywam waszą dyskusje ........ Jeszcze miesiąc temu paliłem prawie 2 paczki co dziennie i imprezowałem dwa razy w tygodniu .... Jestem młody mam 19 lat i w tym roku zdaje mature i ucze sie nie przecietnie dlatego chciałem sie dostać na wat, jednak tam trzeba mieć końskie zdrowie . Wydawałoby się że badania przeszedłem. Od psychologa dostałem nawet dodatkową rekomendacje za testy IQ. Ale przyszła po miesiacu kategoria "N" niezdolny do służby .......... Co jest przecież wszystko było ok? Na orzeczeniu pisało hiperbilirubinemia, ja? coś z watroba? niemożliwe .......... Zrobiłem testy w miejscowym szpitalu. Co sie okazało Bilirubina 5.5 a norma to 1,5, Alat 70 a norma do 49 i reszta hormonów wątrobowych tez podwyższone........ No i tak miało mnie ominąć wszystko o czym marzyłem, ale powiedziałem sobie że tak nie będzie i od tego dnia jak odebrałem wyniki dotąd nie zapaliłem i nic nie piłem ... trzymam nawet diete .... po wczorajszych badaniach bilirubina 1.6 więc nareszcie moge złoży odwołanie... I jak pisal kolega El fuego, najważniejsza jest motywacja i każdy może znaleźć coś na czym mu zależy.............. |
12-05-09, 07:20 | #34 (permalink) |
Senior Member
Wódz Siorbaków
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 228
|
heh, mam to samo tzn. mam zespół Gilberta bilirubiną się, aż tak nie przejmuj - powoduje zmiany kosmetyczne - robisz się żółty na szczęście można ją spokojnie kontrolować - lekko strawna dieta , brak używek typu kawa, alko, fajki. Bilirubina niestety nie lubi wysiłku fizycznego:/ Jest na to lekarstwo - biała czekolada - zjadasz po wysiłku tabliczkę i jest git ;] Białą, bo czarną nie można - zawiera kakao a ono też podnosi poziom bilirubiny. Nie jest więc tak źle Dodam, że to może przejść samo bo jest to często upośledzenie okresu dojrzewania
|
12-05-09, 18:25 | #38 (permalink) | |
Member
mega siorbak
Zarejestrowany: Apr 2009
Skąd: Poznań
Postów: 90
|
Cytat:
Nie jestem lekarzem, nie mam zespołu Gilberta, ani żółtaczki, więc trudno mi uchodzic za eksperta. Zupełnie przypadkowo, szukając materiałów do innego tematu wyczytałem informację, że kakao zawiera alkaloid zwany teobrominą. On to właśnie wywołuje u zwierząt, które mają wolniejszy metabolizm teobrominy od człowieka (m.in. konie, psy, koty, fretki), tzw. zatrucie czekoladowe. Dlaczego wspominam o tym w tym miejscu? Ponieważ w białej czekoladzie ten związek praktycznie nie występuje. I co najważniejsze: teobromina występuje w yerba macie! |
|
12-05-09, 19:43 | #39 (permalink) |
Senior Member
Wódz Siorbaków
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 228
|
chodzi o bezproblemowe dostarczenie organizmowi cukrów ale wolnych od ciężkostrawnych lub drażniących wątrobę składników a kakao właśnie takim jest. Dodam, o czym zapomniałem wspomnieć, że nie można się głodzić. Lekarze chcąc przeprowadzić wstępny test na Gilberta biorą pacjenta na dobę i stawiają przed nim kromkę chleba...jako porcja na cały dzień. Pod koniec dnia wracają i mają jak na dłoni wynik - pacjent żółty jak made in China
jeśli chcesz to daj mi znać na priv napisze Ci co nie co na ten temat grunt to lekkostrawna dieta ;] |
14-06-09, 11:17 | #40 (permalink) |
Senior Member
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Nov 2008
Skąd: Mińsk Maz. / Tufjord NO.
Postów: 808
|
Mój Szwagier ma ten sam problem. Czasami pozwala sobie na odrobinę
szaleństwa , opycha się słodyczami , grilluje i po weekendzie rzeczywiście żółknie w oczach. Potem musi to odchorować. Ale nie poddaje się. Nie znam dobrze tej choroby ale powiem Ci kolego że Twoja Motywacja i Wiara potrafią naprawdę Dużo !!! Ważne abyś myślał pozytywnie i wierzył że to tylko chwilowe schorzenie. Nie wciskam ci żadnej religii ani do niczego nie prowadzę , poprostu Bądż Zdrów Przyjacielu !!! |
LinkBacks (?)
LinkBack to this Thread: http://www.yerbaherba.pl/main-forum/530-u-ywki.html
|
||||
Dodane przez | For | Type | Data | |
zespól Gilberta - Szukaj - WP.PL | This thread | Refback | 17-03-10 19:26 |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|