Spleśniała tykwa!!! Pomocy!

[anka]

Witam. To moja pierwsza tykwa, pierwsza Mate i pierwsze zalanie. I tykwa mi spleśniała! Próbowałam cytryny i alkoholu i nic nie działa. Zielony nalot zmalał po czyszczeniu cytrynką ale nie całkiem. Nie wspomnę o zapachu! I co teraz?

[martah]

rzadko się udzielam, ale jak czytam takie rzeczy to nie mogę się oprzeć pokusie i muszę to napisać - ręce opadają jak po tysiąc razy czyta się takie same głupoty. to żadna pleśń - yerba farbuje naczynka, jak, powiedzmy, obierki z cebuli farbują skorupkę jajka (to takie porównanie jeszcze trochę na czasie). nie przesadzajmy, że każdy zielony nalot to pleśń. pleśń wygląda inaczej. a jak zapach po yerbie nie odpowiada to źle wróży na przyszłość.

[marcin666645]

A jaki jest ten zapach?

[anka]

no pleśni to zapach! a zielona nie jest wszędzie tylko na górze dookoła... (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) no tej srebrnej obwódki

[anka]

Napisał martah

rzadko się udzielam, ale jak czytam takie rzeczy to nie mogę się oprzeć pokusie i muszę to napisać - ręce opadają jak po tysiąc razy czyta się takie same głupoty. to żadna pleśń - yerba farbuje naczynka, jak, powiedzmy, obierki z cebuli farbują skorupkę jajka (to takie porównanie jeszcze trochę na czasie). nie przesadzajmy, że każdy zielony nalot to pleśń. pleśń wygląda inaczej. a jak zapach po yerbie nie odpowiada to źle wróży na przyszłość.

niezwykle Pani miła zwłaszcza dla nowych. nie jestem jakąś zajawioną pijącą ani żadną koneserką mate, dostałam takie cóś i na forum tym przeczytałam co z tym się robi i już. nie jestem taka nawiedzona żeby od razu cały net przejrzeć i po np miesiącu wertowania stron być już gotową do zaparzania, gdyż posiadłam całą wiedzę na ten temat. Więc wypraszam sobie takie uwagi! PO TO SĄ FORA INTERNETOWE ŻEBY NIEŚWIADOMYCH UŚWIADAMIAĆ! Uprzejmie.

[Baltazar]

moze aby rozwiac wszelkie wątpliwości to niech autorka posta spróbuje jakieś zdjęcia zrobić i wkleić wtedy wszyscy zobaczymy co to za zielony nalot fakt faktem kogoś kto jest początkujący nie powinno się tak traktować zgadzam się z przedmówczynią ale nie chce się tutaj kłócić tylko pomóc wiec Aniu postaraj się zrobić jakieś foty może?

[marcin666645]

MYślałem że to tylko nalot yerbowy ale jeśli nie pachnie yerbą to musi byc pleśń. A zwalczyć ją tak (ja też kiedyś walczyłem z pleśnią) : nalać spirytusu do tykwy lub wódki i zalać wrzątkiem, po ostygnięciu wrzątku wylać go i jeszcze raz wyskrobać tykwę, Potem sok z całej cytryny wlać do tykwy i zalać wrzątkiem jak sie ostudzi wylać wyskrobać i zalewać wrzątkiem do pory az nie będzie zielony. Mi pomogło. Można też na noc zostawić tykwę z papierem toaletowym w środku wtedy wsiąknie on zapach pleśni.

[anka]

na razie robię powtórne currado bo tak gdzieś tu na forum przeczytałam, więc zdjęć nie mogę zrobić. ale jak tylko za dobę wywalę wszystko ze środka to zrobię zdjęcia(o ile currado nie pomoże i nadal będzie pleśń)
dzięki za dotychczasowe porady!

[martah]

może trochę mnie poniosło w pierwszym zdaniu, za co przepraszam. miłym i uprzejmym trzeba być dla wszystkich, nie tylko dla początkujących.
po prostu wystarczy przejrzeć forum pod interesującym nas kątem, bo takie problemy były poruszane kilkakrotnie. i dodam - nie, nie jestem internetową maniaczką (nie jestem 'nawiedzona') siedzącą wciąż na forach, urzęduję tu i okazjonalnie (raz na parę miesięcy) na jeszcze jednym forum poświęconym yerbie. Twoje porównanie z forami o innej tematyce pozostawię bez komentarza.

a teraz przechodząc do sedna - najintensywniejszy kolor yerba pozostawia po sobie zwłaszcza na górze naczynka, tam gdzie jest zazwyczaj lustro płynu. stąd pewnie ten nalot, który zaobserwowałaś.

jeszcze raz przepraszam, jestem wyczulona na 'lenistwo forowe', bo tak to właśnie odebrałam.
i naprawdę nie ma się czym przejmować - to zapewne nie pleśń.

[marcin666645]

Paniom na te nerwy radze zrobić yerbe zalaną zimną wódką (choć lepsze efekty są po spirytusie), takie terere wychodzi że sie je na dłuuuuuuuuuuuugo pamięta, a jak nerwy koi.......!