|
04-02-10, 17:04 | #1 (permalink) |
Junior Member
siorbak
Zarejestrowany: Jan 2010
Postów: 2
|
Tykwa zapleśniała? :(
Witam, zostawiłem moją tykwe po wypiciu na ponad 48h, i dziś wracam do domu i czuje że z tykwy wydobywa się bardzo nie miły zapach ...
Aktualnie staram się ją wysuszyć na grzejniku .. Czytałem że sok z cytryny pomaga, wódka, wrzątek ? Tylko ile mam wlać tego soku z cytryny/wódki/wrzątku ... I w wypadku wódki pomoże jak sam ją wypije ? Czy jednak nie ma ratunku dla mojej tykwy, niż wysuszenie jej i odłożeniu na półce ? |
04-02-10, 19:46 | #2 (permalink) |
Senior Member
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Nov 2008
Skąd: Strzelce Krajeńskie
Postów: 505
|
Niestety, co do zapachu, nie da się wirtualnie stwierdzić, czy jest "nieszkodliwy" (kiedyś też mi się wydawało, że moja tykwa będzie do wyrzucenia, ale okazało się, że ona po prostu taki zapach ma ).
Ważniejsze jest, co w tykwie widać, czyli czy się w jej wnętrzu pojawiły jakieś dziwne naloty, które mogłyby być pleśnią (tutaj przydałyby się jakieś fotki, to może dałoby się coś więcej powiedzieć). Co do tego, co zrobić... Możesz zacząć od zalania tykwy wrzątkiem (czyli porządnego jej wyparzenia. Jak nie pomoże, to kwasem (czyli cytryna). Ile lać? To zależy od tego ile się w tykwie zmieści. Prosta kwestia - mała tykwa - mało, duża tykwa - zdecydowanie więcej. A sok z cytryny dla zdrowia niebezpieczny nie jest, więc przedawkowaniem nie ma się co przejmować. A co do wypicia wódki, to chyba lepsza będzie bezpośrednio z lodówki, niż po tym jak postoi i się zagrzeje w tykwie |
04-02-10, 21:52 | #3 (permalink) |
Junior Member
siorbak
Zarejestrowany: Jan 2010
Postów: 2
|
No właśnie drugi raz zalewam tykwe samym gorącym wrzątkiem ...
Osusze i pokaże jutro jak tam wygląda ... Ale tak na oko to takie żółte (w sumie naturalny kolor tykwy), i chropowate, więc nie widać żadnego meszku czy przebarwień ... Poprostu mocny nie miły zapach .. No a mówiąc o wódce to miałem na myśli z lodóweczki, i siup za zdrowie tykwy ^^ A mi głównie chodziło np. sok z cytryny, to jak normalnie wycisnąć tylko? Czy zalać jeszcze ? Ostatnio edytowane przez Pat ; 04-02-10 o 21:57. |
05-02-10, 07:30 | #4 (permalink) |
Super Moderator
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Jun 2007
Skąd: Otwock
Postów: 1860
|
No właśnie - naturalny zapach tykwy może wydawać się nieprzyjemny. Kwestja gustu i yerbo-doświadczenia. Mnie osobiście bardzo się podoba, podobnie jak zapach klepiska, mokrego siana i nawet psiej sierści (o ile się w padlinie i innej zgniliźnie nie wytarza ).
|