Rozkładana bombilla

[tru]

Mam rozkłądaną bombillę (tzw sprężynkę) ale nie miałem do czynienia z innymi typami i stąd moje zapytanie do uzytkowników tych nierozkładanych. Chodzi o typ tradycyjny bez zawiasików.
Zatykają się ? Warto brać ?

[Merkelin]

Ja używam takiej [url=http://www.yerbamarket.com/bombiila-brazylijska-perra-p-261.html?osCsid=0ee462a3069646e1a921fce3931f0b92]Yerba Mate Market Wszystkie gatunki yerba mate oraz bogaty wybór akcesoriów: Bombiila Brazylijska Perra[/url]
Do tej pory nie zawiodła mnie ani razu, nie było mowy o zatykaniu się, czy przepuszczaniu jakichkolwiek "paprochów". Najdrobniejsze z czym miała na razie do czynienia to Canarias i Campeon - dała radę

[tru]

Dzięku za odpowiedź. Ale chodzi w sumie bardziej o mycie niż filtrowanie. czy nieotwieralność i nierozkładalnośc bombilii to jakis problem z myciem ?

[Merkelin]

Napisał tru

Dzięku za odpowiedź. Ale chodzi w sumie bardziej o mycie niż filtrowanie. czy nieotwieralność i nierozkładalnośc bombilii to jakis problem z myciem ?

W moim przypadku - żadnych problemów. Wystarczy dokładnie przepłukać po każdym siorbaniu. Tym bardziej, że nie zauważyłem, żeby do wnętrza bombilli przedostawało się cokolwiek innego niż ciecz. Jednak żeby to sprawdzić ze 100% pewnością, musiałbym ją "rozebrać", co w tym przypadku oznaczałoby jej "likwidację". Ponieważ przywiązałem się już do niej, na razie nie będę zaglądał do środka

Edit:
Zapomniałem dodać, że nigdy nie zostawiam bombilli w fusach. Fusy w PS zostają do następnego nabicia, ale bombilla jest zawsze wyjmowana i płukana. Jedyne "trudniejsze" miejsce jest tam, gdzie bombilla wystaje z suszu. Tutaj najczęściej tworzy się taki zielony krążek, który trzeba usunąć. Poza tym bez problemów.

[tru]

To dobra wiadomość Dziękuję za rozjaśnienie sprawy.

[Bendigo]

Ja używam takiej bombilli --> [url]http://t-shop.nazwa.pl/allegro/yerba_mate/bombilla21a.jpg[/url], filtruje nieźle i łatwo się ją czyści. Trochę bałbym się używać bombilli z nierozkręcanym sitkiem, dlatego, że trudno ją dokładnie wyczyścić. Ostatnio przeczyściłem bombillę szczotką wewnątrz i wypłynęło z niej brunatne błotko (bleee). Gdybym miał wybierać bombillę łyżeczkową, to wybrałbym taką --> [url=http://www.yerbamarket.com/bombilla-mulata-paulo-p-359.html]Yerba Mate Market Wszystkie gatunki yerba mate oraz bogaty wybór akcesoriów: Bombilla La Mulata Sao Paulo[/url]

[ondre]

Napisał Bendigo

Ja używam takiej bombilli --> [URL]http://t-shop.nazwa.pl/allegro/yerba_mate/bombilla21a.jpg[/URL], filtruje nieźle i łatwo się ją czyści. Trochę bałbym się używać bombilli z nierozkręcanym sitkiem, dlatego, że trudno ją dokładnie wyczyścić. Ostatnio przeczyściłem bombillę szczotką wewnątrz i wypłynęło z niej brunatne błotko (bleee). Gdybym miał wybierać bombillę łyżeczkową, to wybrałbym taką --> [URL="http://www.yerbamarket.com/bombilla-mulata-paulo-p-359.html"]Yerba Mate Market Wszystkie gatunki yerba mate oraz bogaty wybór akcesoriów: Bombilla La Mulata Sao Paulo[/URL]

Mam taką własnie bąbillę i rzeczywiście pięknie filtruje i łatwo się ją czyści, przez wyjęcie łyżeczki z rurki
Stanowi jednak pewne zagrożenie.....

[Gringo " EL FUEGO "]

Tą nierozkręcaną też można czyścić tak jak się czyści Bomby z Alpaki.
Np. woda po ziemniakach albo soda jak jeden forumowicz napisał. Jeśli czyści srebro to i osad przepcha.

[sulibor]

Ja mysle, ze przy tych nierozkrecanych, to problem moze byc nie z osadem, ale z zapchanymi od srodka dziurkami..

[Gringo " EL FUEGO "]

Osobiście mam tą Bombę z Alpaki nierozkręcaną i nie mam z nią
problemów. Wystarczy opłukać pod wodą. A na osad chyba zawsze coś
się znajdzie. Może Coca-Cola , nie wiem. Kłódkę mi odrdzewiła , może
i Bombę przeczyści