mategłupoty

[Matecki]

Napisał blackomen

no ja jeszcze nie miałem na żadnym swoim naczynku naklejki "made in china", ale nie miałem też "made in argentina" albo "industria argentina"

Na bombilli znalazłem taki napis. Na żadnym matero jeszcze nie widziałem.

[CynotilapiaAfra]

Napisał Matecki

Na bombilli znalazłem taki napis. Na żadnym matero jeszcze nie widziałem.

Tzn jaki napis? "Made in China" ?

[rrico]

Wyroblieno w CCCP

[Merkelin]

A mnie, jak po raz pierwszy zabrałem yerbę do pracy, moja dyrekcja zapytała, czy to aby na pewno... legalne

[sulibor]

Napisał Merkelin

A mnie, jak po raz pierwszy zabrałem yerbę do pracy, moja dyrekcja zapytała, czy to aby na pewno... legalne

ja mialem podobne skojarzenia jak mnie kiedys kolega poczestowal (moje pierwsze spotkanie z yerba).. bo sie ostatnimi czasy czesto smial tak dziwnie..

[MJot]

Napisał Merkelin

A mnie, jak po raz pierwszy zabrałem yerbę do pracy, moja dyrekcja zapytała, czy to aby na pewno... legalne

A to akurat częsta reakcja jest

[Merkelin]

No to ostatnie nowości z cyklu "pierwszy kontakt osób trzecich z yerbopijcą".
Cytat 1: "... ale "to to" ma pan ładniejsze niż Cejrowski..." (akurat zabrałem ze sobą tykwę).
Cytat 2: po wyjaśnieniu cóż takiego pływa w środku, co zawiera i tak dalej usłyszałem: "... to powinien pan jeszcze pokrzywy wsypać, bo zdrowa".
Dodam tylko, że oba cytowane teksty zostały wypowiedziane z całkowitą powagą

[sulibor]

Napisał Merkelin

No to ostatnie nowości z cyklu "pierwszy kontakt osób trzecich z yerbopijcą".
Cytat 1: "... ale "to to" ma pan ładniejsze niż Cejrowski..." (akurat zabrałem ze sobą tykwę).
Cytat 2: po wyjaśnieniu cóż takiego pływa w środku, co zawiera i tak dalej usłyszałem: "... to powinien pan jeszcze pokrzywy wsypać, bo zdrowa".
Dodam tylko, że oba cytowane teksty zostały wypowiedziane z całkowitą powagą

Z ta pokrzywa to w sumie nie jest najglupszy pomysl.. jak sie zacznie sezon zielarski to poeksperymentuje z roznymi polskimi ziolami

[sulibor]

Wlasnie siedze sobie przed komputerem.. przede mna kubek z herbata.. w kubku zanurzona lyzeczka, skierowana koncowka do mnie.. a ja sie nachylam do lyzeczki i juz chcialem ja wlozyc do ust.. az sie zorientowalem ze to nie bombilla

[Ornitolog]

sulibor nie jesteś sam, ja kiedys też miałem podobnie, teraz juz pamietam aby łyzeczke od razu wyjmować