|
20-05-08, 19:57 | #1 (permalink) |
Guest
Postów: n/a
|
Co dobre rano, co dobre pod wieczór
Jak w temacie. Która mate jest wg was najlepsza na rozpoczęcie dnia, a która na na popoludniowe podtrzymanie kreatywności? Ja stawiam na Canarias jeśli mowa o rozbudzeniu się. Campeon też dobrze działa, ale raczej słabiej. Jak ktoś lubi argentynńskie specyfiki to może to być Krzyż Malatański w wersji bez listków. La Rubia ma również bardzo dobre działanie pobudzające.
Odnośnie późniejszych pór to dobre są wszelaki Uniony oraz rodzina CBSe. Ciekawe jestem też Mananity. Co wy typujecie? |
02-11-08, 15:05 | #3 (permalink) |
Senior Member
Spirit of ILEX
Zarejestrowany: Oct 2007
Skąd: Strzałkowo
Postów: 612
|
u mnie rano to pajarito lub taragui sin palo (której została mi resztka próbki) a wieczorkiem lub po południu to rosamonte, amande pomarańczową lub inne smakowe yerbki, chociaz zdarzy mi sie pajarito wieczorkiem wypic, np. jak mam zamiar noc przed PC spędzic
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|