Cieknie, kapie czyli Stojaczek

[global]

Tykwy mają to do siebie, że w pierwszych tygodniach użytkowania występuje tzw. pocenie się naczynka. Niejednokrotnie, nawet po kilku miesiącach tykwa ma wilgotne denko. I wtedy... pozostawiona na noc, poprostu zafarbuje wszystko na czym stoi. Dobrze jest zaopatrzyć się w podstawkę lub specjalny tradycyjny stojaczek. Książka lub nowa serwetka pozostaną takie same po nocy spędzonej z yerba mate.

[BonQ]

dostępne na [url]www.yerbamarket.com[/url]

[Miria]

Ja mam tykwę z podstawką, ale i tak się świniło przez pewien czas.

[BonQ]

nie ma to jak z kubana siorbać yerba mate

[piotrek_jasio]

EEE,tam.....moje okute nowym srebrem ani kapie a o przeciekaniu nie ma mowy....tylko jest dziwna sprawa..jak nasypię yerby i zaleję pod sam wierzch to:
1.wydobywają się niewielkie bąbelki z okolicy styku drewna z metalem
2. jak na to spojrzeć z boku to nawet ta woda trochę podskakuje...robi się taki mały wulkanik to normalne jest czy tylko mi się zdarza?

[global]

Tak często się robi nawet w moim kubeczku blaszanym emaliowanym made in Olkusz. Po prostu uwalnia się powietrze uwięzione w suszu. Aby uniknąć tego efektu trzeba najpierw susz zalać minimalną ilością wody i wymieszać. I do tej papki wlewać reszę wody.

[Miria]

Ale tak bardziej bajerancko wygląda. I błoto się nie robi.

[sp8105rz]

no nie ma co ukrywać typowe tykwy to chyba najmniej trwałe naczynka z ktorych pija sie mate, i one muszą sie zużywac nawet dość prędko, ale fak jest faktem z nich yerba najlepiej smakuje to nie to samo co naczynia z porcelany czy nawet typowe szczególnie dla Paragwaju kubki z palo santo lub brazylijskie cuizy. No ale jak mówiłem w przeciwienstwie to tych innych naczynek tykwa jest mniej trwała taka jej natura trzeba coraz to nową przyczyniać