Od czego zacząć???

a tak jakoś, naszła mnie wena w nocy. Takie śmieszne, kiczowate ciut rymy to same mi przychodzą do głowy, często bez żadnej chęci z mojej strony i bez przyczyny zadnej
Aby coś powaznego napisać to już muszę byś albo zakochany, albo jeszcze lepiej zakochany nieszczęśliwie, bądź porzucony

przypomniał mi się jeden z ulubionych przezemnie moich głupich wierszyków. Własnie za prostotę i głupotę go lubię
[b]HAU, HAU !
HAU, HAU !
[i]tu szczekał i szczał
Czau Czau[/i][/b]

[Maly]

To jeszcze trzeba skomponować muzyczke i bedzie OK

[global]

Ten tego. A może przenieść te wszystkie poezyje do nowego wątku-tematu. Bo tak to zginie.
A nie wiem, czy wiesz Dźony, że twój wiersz będzie na ulotce reklamowej? Oj dostaniesz worek do wyssania, oj jerby dużo ci Lucyna da.

A tera ja siem produknę:

[b]Erotyki:[/b]

Te dwa łyki - jak olśnienia
wykrzesają z cię płomienia;
ostrokrzewu jerbna nuta
wnet pobudzi twego fiuta [color=red](oj chyba admin ocenzurnie)[/color]
_________

Och, ty moja argentynko
choćbyś piła jerbę skrzynką
i mi "tam" wsadzała palce
nie dorównasz polce w walce

[b]Poerotyk:[/b]

Gdy cię panna w mroczny dzień
złudzeń pozostawiąc zniknie
nie bój gościa, nie bądź leń
pocieszenie znajdziesz w tykwie

[b]Politycznie:[/b]

Gdyby w Polsce rosły jerby
to Kaczyńscy w dzień ponury
by rodaków leczyć nerwy
ciągle by siorbali z rury

[b]Git sprawa i dres:[/b]

Jerbać, jerbnąć, przybombilać
niech tutaj nikt nie fika
zejść mi, zejść mi, szybko znikać
bo z bombili ciągnę łyka

ostatni mi się podoba najbardziej
No właśnie, widziałem się z Robo i o ulotce wspomniał ale nie podarował w zamian za reklamę nic do siorbania, a nie powiem, dwukilową Pajarito bym niepogardził bo końcówki ostrokrzewu u mnie a z kasiorką krucho jak dawno nie było. Nic, może się chlopak zawstydzi że tu na forum to piszę i się zreflektuje. I dorzuci torbę Cruz De Malty za gapiostwo Myslę że to niewygorowana cena za reklamę wierszem, wziętą bez pytania jeszcze. A przecież pisze jak wół pod wierszem:
[i][b]P2007. All rights of this poem reserved[/b][/i]

Co do poezji, pewnie ze mozna stworzyć odrębny temat, niech się ludziska produkują, a te nasze przenieść.
pozdrowionka dla wszystkich siorbaczy

[global]

O żesz ty z All Rajtem. Przecież i tak dostaniesz jerbę. A jak nie to prawuj się po lewo.

PS. Może trochę przesadziłem z tymi Erotykami (może dać sobie bana?) - były zbyt samcze, więc teraz coś dla kobiet:

Kiedy miły siedzisz w barze
nie myśl, że plotkuję z ciotką,
siorbiąc jerbę sobie marzę
jak się ciebie pozbyć, złotko
_______

Te Wenecja, te homary...
Te stosunki na łąk łonie...
tyś to banał, chłopie stary,
ja sę radość z jerby chłonie.

A, kurna, ostatnio oglądałem "Karierę Nikosia Dyzmy" i ogarnął mnię spokój grabarza:

Siorbnąć, zassać, walnąć z rury
mocny napar z ostrokrzewu -
wnet rozświetli dzień ponury,
byle dalej od pogrzebu.

[BonQ]

każdy chciałby tak jak ja
wypić yerbę - raz i dwa
lecz nie każdy jeszcze zna
ziółko rodem z paraguay


więc Lucyna, zwana matką
wciąż szaleje z tą herbatką
w Internecie no i w prasie
żebyś poczuł tę moc bracie


gdy poczujesz moc jej bracie
-piszę ciągle o herbacie
nie idź w miasto, to nie warte
odwiedź lepiej yerbamarket


proszę nie zarzucać komercji po prostu staram się nie odbiegać od dzisiejszych wzorców
hehe już sobie niedługo wyobrażam samego siebie oglądającego się na POLSACIE* w telezakupach mango:
- z dialogami " od kiedy pije ten magiczny napój, czuje się wyśmienicie i wspaniale, mogę pracować bez przeszkód w zawodzie murarza, praca daje mi satysfakcje a stan zdrowia poprawił się diametralnie po kilku dniach. Dlatego polecam yerba mate...bo łona mnie bardzo pomogła"
będzie tylko mnała różnica między typowymi dialogami
ja nie będę kłamał
pozdrawiam wszystkich poetów więcej piszta bo lobię czytać...

Może założymy [size=6][b]SYP[/b][/size]
Stowarzyszenie Yerba-Poetów

[BonQ]

jestem za chłopaku
[b]SYP[/b]

już na[b]SYP[/b]ałem, zaraz zaleję i będę siorbał

[yerbarobo]

Cruz de malta dla Ciebie POETO YERBOWY BIG paka