|
23-11-07, 10:41 | #21 (permalink) | |
Member
Zarejestrowany: Nov 2007
Skąd: Rybnik
Postów: 61
|
Cytat:
no a ja zamiast pomalutku to od razu na głęboką wodę no i chyba się podtopiłam troszku dzięks za rade i pozdrawiam |
|
28-08-08, 16:26 | #25 (permalink) |
Senior Member
giga siorbak
Zarejestrowany: Aug 2008
Postów: 107
|
Ja jestem dopiero początkującym siorbaczem yerby. Na razie próbowałem dwóch gatunków. Pierwsza yerba, jaką kupiłem --> [url]http://www.abc.com.py/articulos.php?pid=387154&fec=2008-01-20[/url] okazała się za mocna jak dla mnie. Nasypałem 1/3 naczynia i ledwo ja wypiłem (zaczął mnie po niej boleć brzuch i miałem mdłości). Nie poddawałem się jednak i próbowałem dalej -tym razem wsypałem mniej suszu i jakoś udało się wypić. Niestety ten gatunek yerby ma dużo pyłu, dlatego ciężko się ją piło przez bombillę. Wyczytałem gdzieś, że niektórzy na końcu bombilli przywiązują woreczek po herbacie ekspresowej. I ja tak zrobiłem. Picie zyskało nowy wymiar
Zamówiłem kilka różnych gatunków yerby, aby znaleźć smak, który mi najbardziej odpowiada. Obecnie piję Don Lucas con palo, jest o wiele słabsza niż moja pierwsza yerba, nawet jak zasypię 2/3 naczynia. Nie pobudza (szybko po niej zasypiam). Udało mi się też zdobyć po okazyjnej cenie naczynie z palo santo bez okucia. Jeszcze w nim nie piłem (trochę boję się że mi pęknie), ale niedługo spróbuję aby ocenić jak smakuje w nim yerba. |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja najlepsza yerba a moja pierwsza yerba:) | BonQ | Main Forum | 20 | 11-02-08 21:50 |