Też ostatnio piłem Cachamate ale dla mnie to jest za słaba. Najbardziej oczywiście smakuje mi Pajarito (po prostu sie chyba przyzwyczaiłem). Gdy po raz pierwszy pilem mate to pamietam pierwsze wrażenie pomyślałem wtedy "O cholera to chyba dla mnie za ciężkie wydała mi sie mocna mate z yer-vita, ale to był tylko pierwszy moment i teraz jest super. O mate slyszałem od dawna ale parę lat temu na mini festiwaliku filmowym w Zwierzyńcu oglądałem argentyński film "Bombon el perro" no i oczywiście mate była. No to ja w domu zaraz do netu i szukam mate. No i jest! no mam! no mam! Znalazłem sklep Argentina Casa z warszawy i tam były moje pierwsze zakupy samej mate tykwa bombilla itd. A teraz no cóż allegro i sklep zielarski w moim mieście powiatowym jest tam zawsze mate yer-vita, może nie najlepsza ale zawsze pod reką i najtaniej wychodzi.
|