Przez caaallutki tydzień zapinkalałem po 12h siorbiąc terere (może nie aż tak lodowatą...). Około środy, znudziło mi się zalewnie mineralką z dystrybutora, więc polazłem do "płatnego" dystrybutora z...soko_napojami. Zapodałem sobie Tymbarka Miętowo-Jabłkowego. Poezja!!!
Ludziska zaczynają wierzyć w Magiczną Moc zielska, bo z własnej, nieprzymuszonej woli zostaję nadgodziny. Gęba mi się cieszy...a i kaska na remont mojego slumsu (czyt. hołm) wpada.
ps - Siorbałem(bię...iwen nał
) Pajarito. Nikt mi już nie wmówi, że ten pałer, to myślenie życzeniowe (jak sam wpierwej myślałem...), lub szczęście początkującego.
Siorb, siorb
adek