a z angielskiego doświadczenia wiem, że kochają słowo [b][size=6]CUMT[/size][/b]
[size=3]i chyba nie ma gorszego wulgaryzmu w ich języku.
chociaż ostatnio czytałem jakiś artykuł, prawdopodobnie
profesora Jana Miodka, na temat brzydkich słów w języku polskim i co mnie zdziwiło miano NAJ otrzymało nie jakieś tam kurwa, spierdalaj czy inny chuj...ale....ALE
SłOWO.....[size=18]OHYDNY, OHYDA, OHYDNIE[/size] itd, etc,[/size]