zapytałem ostatnio mojego taty co robili urugwajce z Dulce de leche...myślałem że jedli...
z tego co mi powiedział to oni dodawali pewną ilość tego do do wody którą później zalewali yerbę...łagodziło to smak a przy tym dodawało więcej energii.
nie jestem narazie szczęśliwym posiadaczem tego cwancysia ale zrobiłem taką imitacja ala polaakkko z miodem lipowym...hmmm wrażenia..
słodkie...dobre - ale nie na dłuższą mete
raczej taka przygoda na słodko od czasu do czasu
polecam coś z limonkowych lub cytrusowych sióstr yerb użyć...poezja dla zmysłów i podniebienia
smacznego yerba rodzino
|