View Single Post
stare 12-08-07, 17:02   #10 (permalink)
Miria
Senior Member
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Skąd: Białystok
Postów: 277
Domyślnie

Co prawda nie byłam z mate na lotnisku, ale w pociągu. I było zabawnie. Trasa Warszawa - Wrocław, przy najlepszym układzie prawie sześć godzin w przedziale, sama, spać nie można, bo bez bagażu można się obudzić, a zajęcie trzeba mieć. Wyjmuję więc podręczną tykwę, wyjmuję torebkę z mate, rozgadane towarzystwo zamknęło się wreszcie przerażone (nie wiem, myśleli, że zacznę to palić czy jak?), wyciągam bombillę, potem termosik, zalewam... Cisza była dobry kwadrans - wypiłam pierwszą tykwę, nie zaczęłam wariować i nie miałam wizji, więc się poczuli bezpieczni. I ogarnął mnie spokój ducha, że nawet poszliśmy potem na piwo we Wrocławiu.
Miria jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
 
Yerba Mate Forum - YerbaHerba.pl