View Single Post
stare 27-07-07, 23:19   #2 (permalink)
Rzempek Johnny Bonanza
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

co do Yerby nie powinno być problemu jeśli weźmiesz ją w oryginalnym opakowaniu, z napisami. Natomiast co do strachu to doskonale Cię rozumiem. Mam nadzieję że nie będę musiał nigdy lecieć samolotem
Do Irlandii płynąłem promem, choć samolotem byłoby szybciej. W samolocie przeraża mnie nieuniknioność. Wiem, wiem, statystycznie więcej ludzi ginie na drogach w samochodach. Tyle ze z wypadku samochodowego człowiek ma jakieś szanse wyjść. Przeżyłem jedną czołówkę i nic mi nie jest na szczęście. Natomiast w pasażerskich samolotach nie dają spadochronów. Tam jak coś nawali to śmierć nieunikniona, pewniak po prostu. I właśnie to mnie przeraża, bo wszystko co ludzkie jest zawodne, silniki też. No chyba że jest się jugosłowiańską stewardesą
W latach bodajże 60tych,jugosłowiańska (tak, był taki kraj jeszcze niedawno) stewardesa, gdy samolot miał awarię, wyskoczyła z 10000m (10km!) i zwichnęła tylko rękę czy nogę? Ale ona upadła na jakimś odludziu gdzie były tony śniegu, najpierw wpadając na drzewa i gałęzie zamortyzowały siłę lotu, potem ześlizgnęła się w wielką zaspę. Niezły fart miała. Myślę że jeśli była ateistką to od tamtej pory zaczęła wierzyć
  Odpowiedź z Cytatem
 
Yerba Mate Forum - YerbaHerba.pl