Ja zazwyczaj nie eksperymentuję z mieszankami - hmmm od czasu gdy zmieszałam nadmanganian potasu z wodą utlenioną - co wypaliło dziury w babcinym, haftowanym obrusie
... tak, ze liczę na pomoc
Zacznę od tego, że .... najwięcej "mieszanek" z yerby można uświadczyć w herbaciarniach!
Tam to właśnie - pod blaszaną pokrywą w estetycznych, ogromniastych pojemnikach - "śpią" przepięknie pocięte, wyprażone listki yerby.
Ale ale, śpią przecież w towarzystwie ... a to ci trawy cytrynowej a to znowu suszonego hibiskusa ...a nawet widziałam tam płatki (tfu - co ja mówię) całe pączkami róży
czy to dobre jest?